Gabinet Weterynaryjny ZWIERZAK Weterynarz Rzeszów - POZOR - Radość i optymizm w walce z mastocytomą
 

NASI
PACJENCI

 
 
labrador

POZOR - Radość i optymizm w walce z mastocytomą

 
 

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

 

Nasz labrador od samego poczÄ…tku byÅ‚ ruchliwym psiakiem. Prawie od poczÄ…tku, bo kiedy po raz pierwszy go zobaczyliÅ›my, a to byÅ‚ rok 2009, leżaÅ‚ spokojnie w kÄ…ciku kartonu - byÅ‚ najspokojniejszy spoÅ›ród 10 innych szczeniaków z tego miotu. Ale kiedy tylko pojawiÅ‚ siÄ™ u nas w domu i obwÄ…chaÅ‚ już wszystko, co byÅ‚o do obwÄ…chania, jego żywotność i energia siÄ™gnęły zenitu. StÄ…d jego imiÄ™ – Pozor.

Nasza czarna kulka szybko urosÅ‚a. Jednak nadal zachowywaÅ‚a siÄ™ jak szczeniak. Wieczny optymizm i radość to chyba najważniejsze cechy labradorów. Taki też byÅ‚ nasz Pozor. Kiedy skoÅ„czyÅ‚ 6 lat jego imiÄ™ znów nas zmyliÅ‚o. Niczego nie podejrzewaliÅ›my. Podczas jednej z zabaw zobaczyliÅ›my na jego „klatce piersiowej” pÅ‚askiego guza. UdaliÅ›my siÄ™ do naszego weterynarza, który powiedziaÅ‚, że trzeba to obserwować. WiÄ™c obserwowaliÅ›my. I coraz bardziej martwiliÅ›my siÄ™ zdrowiem naszego psiaka. W Internecie przeczytaliÅ›my chyba wszystko, co byÅ‚o na ten temat. Najbardziej martwiÅ‚a nas informacja, że labradory sÄ… psami, które czÄ™sto w żaden sposób nie okazujÄ… bólu i cierpienia. MogÄ… wiÄ™c bawić siÄ™ i skakać za piÅ‚kÄ…, przeżywajÄ…c w tym samym czasie wielkie cierpienia. Jeszcze raz wybraliÅ›my siÄ™ do naszego weterynarza, od którego ponownie usÅ‚yszeliÅ›my, że guza trzeba obserwować.

ZdecydowaliÅ›my, że pójdziemy z Pozorem do innego weterynarza. SzukaliÅ›my w internecie opinii o różnych specjalistach. Ale nie tam znaleźliÅ›my rozwiÄ…zanie naszych kÅ‚opotów. PrzyszÅ‚o ono od jednego z kolegów z pracy. PoleciÅ‚ nam „Zwierzaka”. Na wizytÄ™ zapisaliÅ›my siÄ™ tego samego dnia. Pan Jakub Szpunar, bo on zajÄ…Å‚ siÄ™ naszym labradorem, byÅ‚ pierwszym w życiu Pozora weterynarzem, którego nasz psiak autentycznie polubiÅ‚.  Pozor już od samochodu biegnie samodzielnie i czeka przed drzwiami lecznicy aż ktoÅ› mu je otworzy.

Na pierwszej wizycie Pan Jakub dokÅ‚adnie obejrzaÅ‚ guza. PobraÅ‚ próbkÄ™ do badania. I po kilku dniach dowiedzieliÅ›my siÄ™, że nasz Pozor ma nowotwór. DokÅ‚adniej mastocytomÄ™. Aby dowiedzieć siÄ™, jak bardzo agresywny jest guz w naszym przypadku konieczne byÅ‚y dalsze badania. Po tygodniu przyszÅ‚a z laboratorium informacja, że jest on maÅ‚o zÅ‚oÅ›liwy, czyli jest szansa na wyleczenie pod warunkiem, że jak najszybciej wytnie siÄ™ guza.

DecyzjÄ™ o operacji podjÄ™liÅ›my tego samego dnia. W gabinecie dowiedzieliÅ›my siÄ™, jak należy psa przygotować do operacji i kiedy najszybciej bÄ™dzie można jÄ… wykonać. WybraliÅ›my pierwszy możliwy termin. Operacja, w naszym odczuciu trwaÅ‚a wieczność, choć byÅ‚o to okoÅ‚o godziny. Pozor jeszcze tego samego dnia o wÅ‚asnych siÅ‚ach opuÅ›ciÅ‚ klinikÄ™. Kiedy zmienialiÅ›my opatrunek zobaczyliÅ›my, że rana ma jakieÅ› 10 centymetrów i jest tam sporo szwów. Pan Jakub wytÅ‚umaczyÅ‚ nam wczeÅ›niej, że rana bÄ™dzie duża, żeby zwiÄ™kszyć szanse na usuniÄ™cie caÅ‚ego nowotworu. Najtrudniejsza byÅ‚a pierwsza noc. Pozor bardzo siÄ™ denerwowaÅ‚, tym, że ciÄ…gnÄ… go szwy w zwiÄ…zku z czym caÅ‚Ä… noc czuwaliÅ›my przy nim. Potem byÅ‚o już tylko lepiej. Z każdym dniem pies odzyskiwaÅ‚ siÅ‚y i sprawność. BaliÅ›my siÄ™ nawet, że pies tak rozrabia, że miejsce operacji pÄ™knie. Tak siÄ™ oczywiÅ›cie nie staÅ‚o.

Aby mieć pewność, że nasze kÅ‚opoty siÄ™ skoÅ„czyÅ‚y badaliÅ›my Pozora kilkakrotnie od czasu operacji i póki co nic nie wskazuje, że dzieje siÄ™ coÅ› niepokojÄ…cego.

Efekty leczenia Pozora przerosÅ‚y nasze oczekiwania. DziÅ› nic, może poza bliznÄ…, która i tak ginie w bujnej sierÅ›ci nie wskazuje na to, że pies ma nowotworowÄ… przeszÅ‚ość. Jest radosnym (nie tylko z pozoru) labradorem. A co najważniejsze, jest zdrowy. Wiemy, że wielu ludzi nie decyduje siÄ™ na leczenie psów z nowotworem. A warto! W życiu wielokrotnie – także w przypadku Pozora – przekonaliÅ›my siÄ™ o prawdziwoÅ›ci tego powiedzenia: „JeÅ›li siÄ™ gra, zawsze można przegrać. Ale jeÅ›li siÄ™ nie gra, nigdy nie można wygrać”.

Karola i Szymon,

2016